Zakupy w erze koronawirusa – robić zapasy czy nie?

zapasy-na-czas-koronawirusa

Liczba potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 w Polsce stale rośnie. Chorzy na COVID-19 są w każdym województwie, a całkowita liczba przypadków przekroczyła 1000 (stan na 25 marca 2020). Już dwa tygodnie temu, gdy polski rząd ogłosił zamknięcie galerii handlowych, restauracji, kawiarni, kin i innych obiektów, Polacy ruszyli do sklepów i aptek na większe zakupy. Czy jednak robienie zapasów na czas pandemii ma sens, a jeśli tak, to w jakie produkty naprawdę warto się zaopatrzyć?

Panika to zły doradca!

Sklepy spożywcze, piekarnie, drogerie i apteki pozostają otwarte, choć niektóre sieci zmieniły godziny otwarcia sklepów. Na razie nie ma więc powodów, by w panice robić nadmierne zakupy.  Od czasu wybuchu epidemii koronawirusa w Polsce, w internecie krążą zdjęcia pokazujące puste półki w popularnych supermarketach czy drogeriach. Takie produkty, jak papier toaletowy, kasze, ryż, makarony czy mydła w płynie nagle stały się deficytowe. Warto jednak pamiętać, że zdecydowana większość produktów żywnościowych i środków czystości wytwarzana jest lokalnie w Polsce, więc nie ma powodów, by miało ich w najbliższym czasie zabraknąć.

Robienie wielkich zapasów papieru toaletowego czy produktów żywnościowych o długim okresie przydatności powoduje, że mogą chwilowo zniknąć z półek, bo sklepy po prostu nie nadążają z uzupełnianiem towaru. Dlatego zachowajmy rozsądek w zakupach – niech każdy ma szansę kupić potrzebny produkt, także ten, kto do sklepu może przyjść w późniejszych godzinach niż my.

Senior w czasach koronawirusa

Przede wszystkim korzystajmy ze sprawdzonych i rzetelnych źródeł informacji – najważniejsze z punktu widzenia Seniorów informacje o koronawirusie znajdują się na rządowym portalu. Seniorzy jako grupa szczególnie narażona na negatywne skutki zarażenia koronawirusem powinni bezwzględnie unikać dużych skupisk ludzkich i w miarę możliwości pozostawać w domu.  W tej sytuacji ograniczenie wychodzenia na zakupy do niezbędnego minimum ma sens i warto pomyśleć nad ich optymalizacją.  Na przykład, zamiast kupować kilka razy w tygodniu świeże pieczywo, można na czas pandemii skorzystać ze zdrowego wieloziarnistego pieczywa chrupkiego, którego kilka opakowań wystarczy jednej osobie nawet na parę tygodni. Można też mrozić pieczywo w zamrażarce, co wydłuży jego świeżość.

Będąc w sklepie utrzymujmy dystans 1-2 metrów od innych osób, używajmy jednorazowych rękawiczek przy wybieraniu świeżych warzyw, owoców i pieczywa. Nie dotykajmy twarzy przed zdezynfekowaniem lub dokładnym umyciem rąk.  W tym miejscu warto też wspomnieć, że niektóre sieci handlowe przygotowały specjalne udogodnienia w zakupach dla seniorów.  W sklepach sieci Biedronka seniorzy mają pierwszeństwo: (1) wejścia do sklepu w pierwszej godzinie jego otwarcia; (2) w kolejce do kasy na prośbę seniora. Dodatkowo Biedronka chce też pomóc w łączeniu potrzebujących pomocy w zakupach z pomagającymi – chcąc skorzystać z takiej pomocy wystarczy wypełnić formularz na specjalnej stronie lub zadzwonić na numer tel. (22) 205 33 00 (koszt połączenia wg taryfy operatora). Z kolei w sklepach sieci Tesco wprowadzona została specjalna godzina zakupów dla osób z grupy podwyższonego ryzyka, a w szczególności seniorów. Od teraz więc codziennie, od godziny 9 do 10, osoby starsze mogą zrobić w Tesco bezpieczne i sprawne zakupy.  Sieć supermarketów Lidl wprowadziła tzw. kasy pierwszeństwa dla seniorów. Będą z nich mogły skorzystać także służby medyczne i inne zaangażowane w walkę z koronawirusem oraz wolontariusze wspierający seniorów w dokonywaniu zakupów spożywczych.

Jeżeli mamy dostęp do internetu, kartę płatniczą lub internetowy dostęp do naszego konta bankowego, to może warto rozważyć robienie zakupów przez internet – wiele popularnych sieci handlowych oferuje już taką możliwość (np. Tesco, Leclerc, Carrefour, Frisco.pl) nawet w niektórych mniejszych miastach.  Robiąc zakupy w internecie nie musimy ruszać się z domu, bo zostaną dostarczone bezpośrednio do naszego mieszkania lub domu w wybrany dzień i o wskazanej godzinie.  Jeżeli nie mamy dostępu do internetu lub obawiamy się, czy sami sobie poradzimy, to warto pomyśleć, czy w pobliżu nie mieszka miły, młodszy sąsiad lub sąsiadka, który w tym trudnym okresie pomoże nam w tej kwestii.  Dodatkową korzyścią zakupów internetowych jest to, że nie musimy się martwić wnoszeniem ciężkich produktów po schodach.

Które produkty warto mieć w domu na zapas?

Polskie władze nie przygotowały jak dotąd konkretnych zaleceń, ale możemy skorzystać z zaleceń naszego zachodniego sąsiada. Niemiecki Urząd Ochrony Ludności i Pomocy na Wypadek Katastrof zaleca, by każdy obywatel miał w domu awaryjną rezerwę żywności, wystarczającą mniej więcej na 10 dni.  Urząd ten podaje przy tym orientacyjne ilości na jedną osobę:

  • 20 litrów wody źródlanej
  • 3,5 kg zbóż, produktów zbożowych, chleba, ziemniaków, makaronu i ryżu
  • 2,5 kg owoców w puszkach lub słoikach i orzechów
  • 4 kg suchych roślin strączkowych i warzyw w puszkach lub słoikach
  • 2,6 kg mleka i produktów mlecznych
  • 1,5 kg mięsa, ryb i jajek, ewentualnie jajek w proszku (świeże jajka mają trwałość kilka dni, proszek kilka lat)
  • 0,4 kg tłuszczu i olejów.

Warto też zgromadzić produkty spożywcze, które nie muszą być podgrzewane ani gotowane – takie jak: cukier, miód, czekolada, mąka, rosół w proszku, sucharki, słone paluszki – w ilościach odpowiadających upodobaniom.  Takie zapasy pozwalają na zaopatrzenie jednej osoby w 2200 kcal dziennie, co pokrywa dzienne zapotrzebowanie. Poza tym na ewentualność zagrożenia i niespodziewanej sytuacji powinno mieć się zawsze zapas:  niezbędnych lekarstw, podręczną apteczkę, świece i zapałki, zapasowe baterie i środki odkażające. Robiąc listę potrzebnych produktów przed kolejnymi zakupami warto też przypomnieć sobie, które produkty są najzdrowsze w diecie dla osób 60+, rekomendowanej przez specjalistów.  Zdrowe odżywianie, dostarczające organizmowi wszystkich niezbędnych mikroelementów, to także jeden z czynników wzmacniających nasz układ odpornościowy.