Spis treści
Kiedy Mark Darcy w pierwszej części trylogii o nieokrzesanej Bridget Jones znajduje jej pamiętnik, zachowuje się bardzo dojrzale, kupując jej kolejny zeszyt na zapiski. Nie bierze do siebie obraźliwych słów na swój temat, bo wie, że taki pamiętnik to zbór subiektywnych myśli pisanych pod wpływem emocji, które czasem trudne są do wyrażenia, więc lepiej je zapisać niż dusić w sobie. Pisanie Pamiętnika może być bardzo dobrym pomysłem na hobby dla emeryta.
A emocje, jak to emocje, są zmienne, o czym zresztą między innymi film ten mówi. Czy prowadzenie pamiętnika może wnieść coś wartościowego do naszego życia? Czy może stać się sposobem na spędzenie wolnego czasu?
Pamiętnik jako sposób na samopoznanie
Pisanie o swoich przemyśleniach, wspomnieniach, doświadczeniach to dobry pomysł, bo zachęca do refleksji, autoanalizy, wpływa na nasze relacje, budowanie planów, dokonywanie podsumowań. Psychologowie często zachęcają swoich pacjentów do pisania dzienników. Uczeń twórcy psychoanalizy Zygmunta Freuda, Carl Gustaw Jung uważał nawet, że każdy praktykujący psycholog powinien prowadzić swój dziennik, jako nieodzowny element swojej pracy. Uważał go bowiem za miejsce, w którym można pozwolić sobie na nieograniczoną szczerość, co w obliczu kulturowych i społecznych tendencji robi się coraz bardziej trudne.
Wbrew pozorom okazuje się, że to wcale nie jest takie proste sięgnąć po zeszyt i zacząć pisać o swoim wnętrzu. Pojawia się opór podobny do tego w rozmowie z drugim człowiekiem – jak dalece pozwolić sobie na swobodę i otwartość, kiedy zachowywać pozory i konwenanse. Prawdą jest, że w dzisiejszych czasach łatwo formułujemy opis samych siebie w kategoriach somatycznych objawów i dolegliwości. O wnętrzu swoim wiemy znacznie mniej i czasem wręcz wiedzieć nie chcemy. I w porządku, ale jeśli chcemy je poznać, taki pamiętnik może okazać się nie tylko naszym powiernikiem, ale też dawać nam jakąś informację zwrotną na temat naszego nastroju, myśli, pragnień. Wiedzieć o sobie więcej to zawsze znaczy żyć bardziej pełnią życia, dostrzegać swój rozwój, wkład w rozwój innych.
Jak zacząć pisanie pamiętnika?
Można zacząć bezpiecznie, na przykład od tworzenia planów na tydzień czy miesiąc. Takie zadania do załatwienia można opisać, uwzględniając swoje dylematy czy różne myśli towarzyszące. Takie pisanie może okazać się pomocne przy podejmowaniu decyzji, rozważaniu za i przeciw różnych możliwości i opcji. Jeżeli trudnością jest pisanie pamiętnika osobistego, można też spróbować zacząć od spisywania wspomnień rodzinnych, dotyczących pokoleń i stworzyć kronikę rodzinną. Można też po prostu spróbować pisać opowiadania, w które stopniowo, nabierając pewności, będziemy wplatać coraz więcej osobistych doświadczeń i wspomnień. Wiele osób obawia się, że taki pamiętnik wpadnie w czyjeś ręce i to, co tam będzie napisane, kogoś urazi. To ważne, by pozwolić sobie na wyrażanie swoich emocji, bo przecież w taki sposób nie mówimy nikomu nic przykrego.
To też nie nasza odpowiedzialność, jeśli ktoś pozwoli sobie bez naszej zgody czytać nasze prywatne zapiski. Mamy prawo do prywatności i prowadzenie dziennika jest jej elementem. Obawa przed pisaniem pamiętnika może dotyczyć też kwestii utrat, z którymi nie jest łatwo się mierzyć. Nie chodzi tylko o utraconych ludzi, ale też zaprzepaszczone szanse. Nie jest łatwo uświadamiać sobie i przeżywać żałobę po tych stratach. Jeśli jednak jesteśmy na to gotowi, to warto w takim pamiętniku uwzględnić też nasze osiągnięcia i to za co jesteśmy wdzięczni. Tak dla zdrowej równowagi.
Wspomniana Bridget Jones dokonuje takich właśnie podsumowań, co ma, a czego nie, co jej wychodzi, a co zupełnie nie i towarzyszy jej przy tym humor i akceptacja siebie i swoich ograniczeń. Brzmi to prosto, ale jednak to wielka sztuka, by do swojego życia i siebie podchodzić z dystansem. Prowadzenie pamiętnika i być może nawet zwracanie się do niego w formie osobowej może pomóc nam ten dystans i akceptację uzyskać.