Co przygotować do jedzenia na karnawał w domu?

Co przygotować do jedzenia na karnawał w domu?

Karnawał w masce to w dzisiejszych czasach niezbyt atrakcyjna perspektywa. Głównie dlatego, że skojarzenia z maską idą raczej w stronę masek ochronnych niż tych nawiązujących do tradycji maskarady. Zatem balu raczej nie będzie, ale co być może w naszych domach?

Karnawałowych rarytasów nikt nam nie zabroni. Stoły przy odrobinie inwencji mogą zabrać nas w kulinarną podróż po różnych zakątkach świata, ale równie dobrze uginać się mogą pod tradycyjnym śledzikiem w galarecie.

Kulinarny bezkres karnawału

Brazylijska feijoada czy włoska pesce in soar mogą dla spragnionych egzotyki okazać się niezapomnianym hitem wieczoru. Choć nie możemy tanecznym krokiem przemierzać ulic Rio czy Wenecji, to możemy rozkoszować się czekoladowym smakiem cajuzinho czy castagnole, które przypomina smakiem nasze mini pączki. Dla mięsnych smakoszy zaserwujemy brazylijski gulasz, czyli właśnie feijoadę. To potrawa uznawana za narodową. Potrzeba do niej schabu, boczku i żeberek, ale najważniejszym składnikiem, o który trzeba odpowiednio wcześnie zadbać, będzie czarna fasola. Do tego trochę warzyw i ziół i Brazylia zagości na naszym stole.

Wielbiciele owoców morza natomiast mogą sięgnąć po rodem z Nowego Orleanu étouffée, czyli duszone krewetki z ryżem. Krewetki mogą również stać się głównym składnikiem zupy gulaszowej zwanej gumbo, która należy do tradycyjnej kuchni mieszkańców Luizjany. Kwintesencją tejże zupy, niezależnie czy przyrządzanej na bazie mięsa, czy owoców morza, będzie francuska ciemna zasmażka. Zgodnie z przepisem zasmażkę przygotowuje się nawet 20 minut i stanowi ona najtrudniejszy element potrawy. Jednak dla chcącego nic trudnego. A co z naszymi tradycjami kulinarnymi?

Cała Polska w karnawale

Nasze smaki, choć bardziej znane, to jednak nie mniej ciekawe i zdecydowanie warte spróbowania. Niektórzy nie wyobrażają sobie ostatków bez podkurka, czyli tłustej potrawy z mleka, jaj i śledzi symbolizującej koniec mięsnych potraw i przejście na bardziej postne. Ogólnie jednak wszędzie królują śledzie, czy to w formie rolmopsów, sałatek czy też potrawy w galarecie. Każda wersja znajdzie swoich amatorów na karnawałowej imprezie. Ale zanim do ostatków dojdzie, możemy choć trochę pofolgować sobie tradycyjnym bigosem, pasztetami czy potrawami z dziczyzny.

A może by tak pasztet z łopatki dzika dodatkowo wzmocniony smakiem wątróbki wieprzowej lub drobiowej i odpowiedniej mieszanki przypraw. Do tego włoszczyzna, podgrzybki, jałowiec i rozmaryn i smak gwarantowany. Niezastąpioną przekąską w polskim wykonaniu będzie też zawsze smalec ze skwarkami i z ogórkiem kiszonym na świeżym pieczywie. Co na deser?

Słodki karnawał

Faworki i pączki to smaki znane wszystkim. Oprócz nich korzenna nuta przypraw w miodowniku czy pierniku będzie idealnym deserem w karnawale. Tak naprawdę ciasto na stole powinno być ozdobą każdego karnawałowego stołu. Orzechowy nugat to przysmak, którego na co dzień zabraniamy sobie w obawie przed nadmiarem kalorii. Jednak w karnawale nasza waga może gdzieś zaginąć albo przynajmniej baterii może w niej zabraknąć. Do pomiarów wrócimy potem.

Dla ciekawskich świata warto wrócić do wspomnianej już cajuzinho, czyli tradycyjnego deseru brazylijskiego. To orzeszki ziemne na słodko zatopione w czekoladzie. Przyda nam się cukier, czekolada w proszku i niesolone orzeszki ziemne. Robić można bez końca, a z jedzeniem i tak można nie nadążyć. Brazylijskie imprezy zdominowane są przez ten rodzaj słodkiej przekąski. Założenie jest takie, że każda karnawałowa impreza nawet w kameralnym gronie musi udać się w jej towarzystwie. Zatem czas zakasać rękawy i podążać do kuchni, która na czas karnawału może stać się każdym zakątkiem świata.